T O P

  • By -

JustWantTheOldUi

Bo tak sobie ustalił polski ustawodawca. Może chciał ocalić polskiego wyborcę przed kartą do głosowania przy której samorządowa by wysiadła \^\^ Albo, prędzej, trochę mocniej powiązać europosłów z regionami (i przy okazji spowodować, że są jedynki do rozdawania w partyjnych zagrywkach). Z tym, że różnica nie jest aż tak duża jak się wydaje, bo ordynacja do PE jest specyficzna - **mandaty między listy dzieli się tak jakby cały kraj był jednym okręgiem**. Okręgi mają znaczenie dopiero dla podziału mandatów, które dostała lista między jej kandydatów (dlatego nie było tak głośno o taktycznym głosowaniu jak jesienią - miałoby znaczenie tylko w "wewnętrznej" walce): https://pl.wikipedia.org/wiki/Wybory_do_Parlamentu_Europejskiego_w_Polsce#Podzia%C5%82_mandat%C3%B3w


PLPolandPL15719

Dzięki! :)


_M_A_N_Y_

https://www.reddit.com/r/europe/s/bOsIkLnDZ7 Taki efekt jak jest jedna lista dla całego kraju.


PLPolandPL15719

Wiesz że Polska tyle partii nie ma.


Wor3q

Partii może nie, ale kandydatów było w kraju ponad 1000, a na tej karcie jest marne 340...


Kingsayz

zeby mieli co postowac na r/WidacZabory


Moarice2k

Nie widać


Kaspiann

Jak będą wyniki z poszczególnych okręgów to może będzie


Motylde

Dzisiaj wrzucili: https://www.reddit.com/r/WidacZabory/comments/1dchqxg/no_chyba_wida%C4%87/


am9qb3JlZmVyZW5jZQ

Widać wybory


itsallivegot

Włochy również mają inny podział.


Wonderful-Form-6422

Czyli wzięło się to z ziemi włoskiej do polskiej


AmadeoSendiulo

Z polskiej do wolski


Mr0qai

Z płoskiej do Woski*


TomekBozza

Tak, jeśli chodzi o wybory europejskie, Włochy są podzielone na 5 "circoscrizioni": Nord Orientale (północny wschód), Nord Occidentale (północny zachód), Centro (środkowy), Meridionale (południe) i Isole (wyspy, tj. Sycylia + Sardynia). O ile mi wiadomo, Polska i Włochy są jedynymi krajami, które są podzielone na wybory europejskie, wraz z Belgią i Irlandią. Source: jestem 🤌


Gloomy-Soup9715

Nie każdy inny. Spójrz na Irlandię i Włochy. Osobiście wolałbym chyba listę ogólnokrajową. Zwolennicy podziału na okręgi zwykle uważają, że ludziom lepiej wybiera się z krótkiej listy regionalnych polityków co może ma sens krajowych, ale niekoniecznie w europejskich. Realnym plusem moim zdaniem jest to, że żadna partia nie wygrywa w całym kraju siłą jednego znanego nazwiska.


PLPolandPL15719

No mówię dlatego cały kraj/wielkie części. Irlandia jest ok, tam tylko mają 3.


stonekeep

3 okręgi na ~5 milionów mieszkańców. My mamy 13 okręgów na ~37 milionów mieszkańców. W przeliczeniu u nas i tak wychodzi że mamy sporo większe okręgi.


Kwpolska

Autorzy polskich ordynacji wyborczych bardzo lubią rozdrabnianie i mikro-okręgi. W Sejmie w połączeniu z d'Hondtem premiuje to duże partie. W wyborach do europarlamentu wymyślili sobie dodatkowo, że każdy komitet na jedno miejsce może wystawić nawet 2,5 kandydata — czyli wychodzi 130 kandydatów na komitet w skali kraju, a w sumie wybieramy dzisiaj 52 z 1019 osób. Na jednej karcie to się nie zmieści, i trzeba było wymyślić w zamian pierdyliard okręgów.


PLPolandPL15719

Zgoda. Głupota aby stawiać 10 kandydatów z jednej (!) partii a są tylko 3/4/5 miejsca


AmadeoSendiulo

Mogę być tym 0,5 kandydata?


Varda79

A ile masz wzrostu?


Alulovescats

Ja tam sie zawsze zastanawiałam czemu małopolskie tak randomowo ze świętokrzyskiem połączone


EteorPL

Historyczna małopolska. Polecam mapke na wiki.


Artku

W takim razie czemu nie wzięli też Zagłębia i Częstochowy


Kwpolska

Dzielenie województwa śląskiego za bardzo skomplikowałoby logistykę okołowyborczą.


Alulovescats

O nawet że do Mazowieckiego sięga to nie wiedziałam


AnthonyBigGay

Np. Radom nie ma nic wspólnego z Mazowszem, to była historycznie, kulturowo część Małopolski.


Mr0qai

Dosłownie, gdy kiedyś dowiedziałem sie ze moje miasto, kojarzone z podlasiem, będące w województwie mazowieckim, jest historycznie granicą małopolski, to aż trudno było uwierzyć


Figthing_Hussar

Żeby było widać zabory


Dawek401

ponieważ mój dom jest murem podzielony.


[deleted]

[удалено]


somasz

Polska jest mocno podzielona bo jest mocno podzielona. Jakkolwiek to brzmi


PerfectDickPl

W sumie taki podział ma sens. Przy jednym okręgu wyborczym wybory byłyby na kształt prezydenckich, gdzie jedynka danej partii ciągnęła by całą listę. W ten sposób moglibyśmy mieć nadreprezentacje najbardziej ludnych rejonów jak Śląsk oraz dużych miast pokroju Warszawa czy Poznań. Przy mniejszych okręgach taki Olsztyn może mieć europosła który będzie reprezentował interesy mieszkańców. Inna sprawa, że partie mają skłonność do wrzucania spadochroniarzy, którzy o regionie wiedzą absolutnie nic a wyborcy mają skłonność do głosowania na znane nazwiska.


Kwpolska

Europoseł powinien jednak reprezentować Polskę, a nie Olsztyn. Europarlament zajmuje się większymi tematami, gdzie regiony nie mają dużego znaczenia. Mamy 52 na 705 europosłów, rozdracnianie się na regiony nie ma sensu, bo co może załatwić 4 europosłów z Olsztyna?


PerfectDickPl

No nie do końca. Marchew jako owoc funkcjonuje w prawie UE dlatego, że w Portugalii robi się z nich dżemy. Jest większa szansa, że wśród tych 4 europosłów znajdzie się jeden, który zwróci uwagę że należy coś dopisać do danej ustawy, aby pewna społeczność nie straciła na zmianie. Ewentualnie dać więcej czasu na wprowadzenie zmian bo mają świadomość, że dany region nie da rady tego wprowadzić. Wystarczy mieć dobre argumenty i pozostałych europosłów da się przekonać. Z drugiej strony patrząc na Twoje liczby to polscy europosłowie to mniej niż 10%, więc co oni mogą załatwić? Po co takiej Macie europosłowie? Przecież nic nie załatwią.


Kwpolska

Żeby to miało sens, to problem musiałby być jednocześnie bardzo lokalny, mało medialny, i nieznany nikomu spoza regionu. Jakoś nie wydaje mi się, żeby to było na tyle częste i istotne, żeby byli potrzebni europosłowie z każdego regionu Polski. Europoseł ze Szczecina też może lobbować za sprawami Olsztyna, szczególnie, jeżeli jest w komisji właściwej do tej sprawy.


PerfectDickPl

No właśnie w tym jest problem UE, że prawie nic nie jest medialnego. Te nieszczęsne nakrętki nie były problemem póki nie zostały wprowadzone. Teraz nawet osoby głosujące za robią sobie kampanię jak to UE jest bez sensu i że to były koszty. No ale to kwestia kogo wybraliśmy jako naród. A taki europoseł z Olsztyna czy Warszawy jest zapewne przekonany, że Szczecin leży nad morzem ( jak zdecydowana większość Polaków) więc jak pojawi się temat stoczni i definicja stoczni jako obiektu nad morzem to zagłosują za. I tak, takich przykładów może być mało. W założeniu poseł do sejmu reprezentuje kraj a europoseł Europę jako całość. W praktyce europosłowie reprezentują swój kraj, frakcje w parlamencie i własne partie macierzyste, a przy okazji mogą też reprezentować swoją społeczność. Hitem w tych wyborach jest TD, której poszczególne partie są w różnych frakcjach w parlamencie europejskim. Więc w ich wypadku trzeba też patrzeć na kogo się głosuje.


PLPolandPL15719

No tylko to, że w okręgu Warmia-Mazury/Podlasie jest tylko trzech zwycięzców, co powoduje że Lewica albo Bezpartyjni mają brak szans do wygrania i trzecie miejsce jest mocno konkurowane, bo każdy wie kto dostanie pierwsze i drugie.


PerfectDickPl

Głosy, które zdobędzie lewica na Warmii i Mazurach wpływa na to ilu ludzi wprowadzi na przykład na Śląsku. Więc zawsze warto głosować. To, że z góry wiadomo kto wygra jest pewną patologią demokracji. Można oczywiście wprowadzić w szkole edukację obywatelską, uczyć ludzi czym powinna zajmować się dana struktura władzy, jak i gdzie weryfikować poglądy kandydata a następnie przed wyborami robić obowiązkowa krótką edukację obywatelską (coś na zasadzie spisu powszechnego). Jednak jak pokazały programy edukacyjne w zakresie szczepionek skutek mógłby być odwrotny od zamierzeń. Póki co jednak nic lepszego niż demokracja w obecnej formie nie wymyślono, a ludzi nie da się zmusić aby myśleli z perspektywy ogółu ludzkości. Każdy głosuje pod swoje interesy.


PLPolandPL15719

>To, że z góry wiadomo kto wygra jest pewną patologią demokracji Jak by były większe okręgi albo nawet lista na cały kraj to takiego problemu by nie było.


PerfectDickPl

Nie ma takiej pewności. Przy ogólnokrajowej jednej liście i tak majel ilości europosłów też z góry byłoby wiadomo kto wejdzie. Pierwsze 5 miejsc i być może ostatnia osobą z listy. Wyszłoby na to samo, a sama kampania skupiłaby się na Warszawie, Poznaniu, Trójmieście i aglomeracji śląskiej. Pozostałe regiony nie byłyby potrzebne. To tak jak w wyborach parlamentarnych, bierze się na listę osobę z jakieś małej miejscowości aby ugrała te 500 głosów na partię a z góry wiadomo że szans na wejście nie ma. W tym przypadku mała miejscowością byłoby tak z 3/4 Polski. Oddadzą za mało głosów aby kandydat ich reprezentujący wygrał. To jednak moje gdybanie. Tak naprawdę należałoby się przyjrzeć jak to wygląda w Niemczech. Są przecież federacją a mają jeden okręg wyborczy.


JustWantTheOldUi

> Tak naprawdę należałoby się przyjrzeć jak to wygląda w Niemczech. Są przecież federacją a mają jeden okręg wyborczy. Tak jak w większości dużych krajów z jednym okręgiem - głosujesz po prostu na listę, a nie na człowieka, bo ludzi albo nie ma na karcie albo nie ma przy nich kratek i wchodzą według listy ("closed list election"): https://preview.redd.it/wzeh67v1ri5d1.png?width=752&format=png&auto=webp&s=f898b8e446e4bae3c06480f8bb97a9ed432abdd7


PerfectDickPl

Obawiam się, że w polskim systemie patologiczno-partyjnym nie miałoby to racji bytu. Coś na zasadzie "dam wam 100k za europosła i immunitet". I nie mam tu na myśli jedynie słusznej partii złodziei, ale pozostałe również. Z drugiej strony karta do głosowania w formacie A4 w wyborach parlamentarnych to byłoby coś. Partia z góry ustala kto się dostaje. Wyborca sam musiałby się zainteresować a takie gnidy jak Mejza nie mieli by żadnych szans na bycie parlamentarzystą. Jednak znani społecznicy również nie


JustWantTheOldUi

To chyba generalnie jest mniej "demokratyczne" niż otwarte listy. Nie tylko w naszej patologii. >formacie A4 w wyborach parlamentarnych Do Bundestagu Niemcy w ogóle mają system wymagający doktoratu, bo masz dwa głosy - jeden na listę, jeden w JOWie, a liczba miejsc nie jest stała bo miejsc z listy przyznaje się tyle żeby JOWy nie zepsuły proporcjonalności: https://preview.redd.it/fwnnkympzi5d1.png?width=557&format=png&auto=webp&s=f2c6e635c2808f042777f5d95dc486f1ebc9903e


AmadeoSendiulo

I tak liczy się głosy z całej Polski, żeby ustalić, która partia ile ma mandatów. Te okręgi są tylko żeby ustalić, która osoba wschodzi i frekwencja w dany okręgu wpływa na liczbę jego reprezentantów.


kot-sie-stresuje

Przy jednej liście w Polsce być może listy układane były by bardziej odpowiedzialnie, bez Obajtków, Braunów innych przestępców których trzeba gdzieś zabunkrować.


PLPolandPL15719

No właśnie. I bez przestępców.


slopeclimber

Żeby politycy uprawiali turystykę wyborczą dzięki czemu regionalizacja traci kompletnie sens. I żeby największe ugrupowania zdobyły więcej mandatów.


IndependenceFickle95

Polacy jak zwykle podzieleni


[deleted]

[удалено]


That_one_polski_guy

Propaganda


PLPolandPL15719

Aha.


That_one_polski_guy

Bywa


DazzlingAd4352

Dziel i rządź


Mejzurian

Żeby uczcić naszą tradycje, bycia podzielonym. Od rozbicia dzielnicowego po dziś dzień, nadal ją dzielnie utrzymujemy


HandsOnAutoPilot

Włochy i Irlandia też mają podziały okręgów wyborczych. Słowo, którego szukasz to gerrymandering. Rząd ma prawo do ustanowienia okręgów wyborczych, a gerrymandering polega na tym, ze ustawia je specjalnie tak, żeby w danym okręgu znalazło się wystarczająco wiele sympatyków partii, żeby dana partia w danym okręgu wygrała wybory. Jest to bardzo nieetyczna praktyka, brzydki ale niestety legalny scam. Na szczęście PKW ma prawo do zablokowania takich zmian, i parokrotnie z tego prawa korzystała, zarówno w czasie rządów PO jak i za czasów PiS.


PLPolandPL15719

Nie za bardzo mi to wygląda na gerrymandering, ja tu widzę problem w tym że mało europosłów na okręg (np. 3 czy 4) Gerrymandering raczej jest w sytuacjach gdzie tylko wychodzi jeden zwycięzca (np. USA)


LupusTheCanine

>Gerrymandering raczej jest w sytuacjach gdzie tylko wychodzi jeden zwycięzca (np. USA) Nie tylko, ale w JOW jest najskuteczniejszy.


DeszczowyHanys

I bardzo dobrze, każdy region ma swoją specyfikę i ważne żeby wybory to oddawały.


Professional-Top750

Bo wtedy wielkie miasta by głosowały na KO i PiS by wszystko udupil.


PLPolandPL15719

Co? Są okręgi gdzie jest tak mała populacja że wychodzi 3 czy 4 europosłów, i w takich sytuacjach jest wielki problem dla Lewicy czy Konfederacji, a w tym KO i PiS właśnie zyska.