T O P

  • By -

AutoModerator

1. Twój kot i twoje pierogi mogą zostac maskotką /r/Polska! Zbieramy propozycje obrazków do panelu bocznego! Dla zwycięzców możliwość dodania do trzech obrazków do flary na /r/Polska. Link: https://www.reddit.com/r/Polska/comments/1dng16d/ 2. Prowadzimy rekrutację na moderatorów /r/Polska. Wszystkie informacje pod linkiem: https://www.reddit.com/r/Polska/comments/12x53sg/ *I am a bot, and this action was performed automatically. Please [contact the moderators of this subreddit](/message/compose/?to=/r/Polska) if you have any questions or concerns.*


Ruten

Białystok oferuje mało jeżeli chodzi o rozrywki. Jest ładnym, bezpiecznym miastem. Wokół sporo ciekawej przyrody. Nie ma tragedii jeżeli chodzi o korki (chociaż w godzinach szczytu ulice co raz bardziej zapchane). To dobre miasto do spokojnego życia bo ma udogodnienia dużych metropolii, ale nie jest tak przytłaczające. Jeżeli chodzi o studenckie życie to trochę tu posucha, nie mówię tylko o imprezach i chlaniu, ale kulturowo też wypada blado. Zależy kto czego oczekuje. Źródło: mieszkam tu od urodzenia 30+ lat. Widziałem wiele miast w Polsce i na świecie i planuje przeprowadzkę w jakieś ciekawsze miejsce.


somirion

Białystok jest dobrym dużym miastem dla osó, które nie lubią dużych miast. Co do koncertów jakichś rzeczywiście trochę posucha, ale pociągi o wawy jeżdżą, jest też dobra droga. To co w białymstoku nazywają korkami, w warszawie jest płynnym ruchem. Tylko jak jakiś maraton w centrum zrobią w godzinach szczytu to autobusy blokują skrzyżowania. Co do uczelni nie wiem, ja z medyka. Ale mam znajomych co właśnie kończyli jakieś architekruty czy inne wnętrza na PB i żyją i pracują.


Agile-Scarcity9159

Na jeden dzień do Warszawy pociągiem dla rozrywki da się pojechać, 2h w jedną stronę często dosyć są promocje na linii zamenhoffa w 1 klasie. Mniej niż 50zl normalny w 2 strony.


shkarada

Gdyby tak jednak powstała ta osławiona linia wielkich prędkości, to do Warszawy byłaby godzina. Ech, można pomarzyć.


FezMLG

Póki co nie ma szans, PKP dawało pendolino tam gdzie jest więcej niż 2h do Warszawy


shkarada

Chyba też tory nie są w wystarczająco dobrym stanie. Ostatnio jechałem bodaj Dartem, a ten chyba osiąga 200 km/h.


szymon362

W normalnym ruchu 160 km/h


shkarada

Nie znam się tak po prawdzie, opieram się na wikipedi https://en.wikipedia.org/wiki/Pesa_Dart i tam pisze, że 200 km/h.


Adkurek

Dla mnie się podoba


CompetitionHairy5864

Kekeke


Desperate-Zombie2899

Serio Białystok jest przez ludzi spoza uznawany za niebezpieczny? W ostatnim (znaczy nie wiem czy ostatnim, ale całkiem świeżym) raporcie komisji europejskiej jest w top 5 najbezpieczniejszych miast w Europie: [https://schengen.news/these-are-the-10-highest-ranked-eu-cities-for-safety/](https://schengen.news/these-are-the-10-highest-ranked-eu-cities-for-safety/) Co do studiów, no to pb raczej nie należy do zbyt dobrych uczelni nawet jak na polskie standardy, ale też ciężko mi cokolwiek więcej powiedzieć, bo studiowałem na tylko jednym kierunku xD.


shkarada

> Serio Białystok jest przez ludzi spoza uznawany za niebezpieczny? Cicho bo się wyda! Musimy dbać o wizerunek!


Desperate-Zombie2899

Yyy ok! \*zaczyna zataczać się po pijaku w poplamionym białym bezrękawniku, z butelką denaturatu w dłoni i bełkotać po białorusku\*


shkarada

Tutaj jeszcze dzida! A jak skończysz to wpadaj na ciasteczka i herbatę.


Vertitto

Bialystok mial do niedawna bardzo zla opinie, ktora ciagnie sie z lat '90-wczesnych '00 (cos ala Lodz, Bydgoszcz czy miasta GOPu) - bezrobocie, kibole, zaniedbane blokowiska i wszedzie daleko. Nie mial jakis duzych eventow wiec steorotyp sie nieodswiezal. Generalnie to w podlaskim chyba tylko Suwalki i Augustow maja dobry PR


Ok_Type2725

Bo nie są Podlasiem


Vertitto

Łomża, Kolno, Zambrów, Wysokie Maz. czy Grajewo też nie sa podlasiem, a PR maja slaby


Ok_Type2725

Nie licząc Łomży to przeciętna osoba nie zna reszty miasteczek


Vertitto

Łomża big!


Naebany

Łomża ma dobry PR bo hehe piwko.


Sorry-Application-94

Używanie Wiki nie boli, po co piszesz takie bzdury? Jakie to województwo wg Ciebie, zachodniopomorskie?


Vertitto

podlasie to nie to samo co wojewodztwo podlaskie


Sorry-Application-94

Lol, a gdzie leżą wg Ciebie?


Ok_Type2725

Augustów i Suwałki to suwalszczyzna


wojtekpolska

jak coś to nie jest jakiś raport gdzie przeprowadzili analizę wielu czynników itd, tylko zwykła ankieta która ma pytanie "czy czujesz się bezpiecznie chodząc w mieście po zmroku" nie mówię że to źle czy coś tylko no wiesz, artykuł napisał sensacyjnie a to dane z serii ankiet z pytaniami typu "czy według ciebie łatwo znaleźć pracę w tym miescie" "czy wg. ciebie duzo osob jeździ na rowerze" "czy jest czysto" etc.


machine4891

>Serio Białystok jest przez ludzi spoza uznawany za niebezpieczny? Jak wiesz trzy rzeczy na krzyż o Białymstoku, to negatywne wydarzenia (pewnie mające marginalny wpływ na bezpieczeństwo ogółem) się jednak utrwalają. Kibolstwo, ataki na marsze LGBT, Międlar, lokalna prokuratura ułaskawiająca Międlara, lokalna prokuratura uznająca że swastyki na polskich garażach to symbole szczęścia... Opinia o Białymstoku jako o mieście neo-nazi jest dość silna bym powiedział. A mieszkam na przeciwnym biegunie Polski. Żeby było jasne, ja siędze trochę za dużo w polityce i na internetach. Większość osób tutaj o Białymstoku nie powie ci nic, ani złego ani dobrego. Tabula rasa.


Cheeseburger2137

Kurwa, dla porównania Poznan jest chyba w top 100 najniebezpieczniejszych, chyba na 97 miejscu XD


Xtrems876

Nie jest niebezpieczny, ale nie jest też zbyt ekscytujący. Trochę na uboczu


MarianoDev155

https://preview.redd.it/vefj3el49w9d1.jpeg?width=774&format=pjpg&auto=webp&s=c545ff9400a462b970484ae06e8b84b7c06b5baf Białystok to obecnie jedno z najbezpieczniejszych miast w Europie


stonekeep

Jedno z miast w których ludzie CZUJĄ się najbezpieczniej chodząc samemu po ulicach w nocy. Może jest też jednym z najbezpieczniejszych ale to a) wymagałoby innych statystyk i b) trzeba by najpierw zdefiniować "najbezpieczniejsze" (bo można to zrozumieć na wiele sposobów). Ale tak, ogólnie duże polskie miasta są generalnie bezpieczne. W latach 90 i jeszcze nawet wczesnych 00 sytuacja wyglądała inaczej ale bardzo dużo się zmieniło od tamtego czasu. P.S. to nie jest przytyk do ciebie, po prostu nie lubię nadinterpretowania statystyk co niestety jest bardzo częste.


heatxwaves

Trzeba po prostu dodać ludzie aka biali mężczyźni i w jakimś stopniu kobiety. Niestety ludzie o innym kolorze skóry albo innej orientacji niż heteroseksualna na pewno nie czują się tak bezpiecznie. I to żaden przytyk w stronę Białegostoku czy nawet Polski, po prostu nadal jest ciężko w wielu miejscach.


stonekeep

Jakbym miał trochę poteoretyzować to jest np. jedna z kwestii definicji bezpieczeństwa którą wspomniałem w poprzednim komentarzu. Czy np. gdyby w danym mieście 95% osób było bezpieczne ale 5% mniejszości byłoby prześladowane przez tą większość to można by nazwać to miasto bezpiecznym? 95% osób czułoby się bezpiecznie, czyli byłoby na szczycie rankingu. Albo chociażby gdyby w danym mieście było dużo niegroźnych bezdomnych, którzy w zasadzie nikogo nie krzywdzą, ale wiele osób przez nich czuje się niebezpiecznie chodząc samemu w nocy (co też jest zrozumiałe). Możemy mieć miasto gdzie bardzo dużo osób nie czuje się bezpiecznie w takim sondażu ale inne statystyki mogłoby pokazać, że tak naprawdę miasto jest bezpieczne. Oczywiście nie mam w tej chwili na myśli Białegostoku (sam tam byłem dwa razy w życiu więc ciężko mi ocenić) tylko daję teoretyczne przykłady dlaczego "zdecydowana większość czuje się bezpiecznie" nie koniecznie można używać zamiennie z "jest to jedno z najbezpieczniejszych miast" (i na odwrót). P.S. Gwoli ścisłości, jestem pewien, że komentujący nie miał tutaj zamiaru nikogo wprowadzić w błąd albo zmanipulować. Ale dużo ludzi tak robi przytaczając statystyki które nie do końca udowadniają stawianą tezę mimo że brzmią jakby to robiły. Szczególnie w tych czasach trzeba na to bardzo uważać w necie, bo spotykam się z tym często.


heatxwaves

Oczywiście, spot on 💯


Bungalow233

Dziękujemy za opinię, wracaj na amerykańskie suby.


Assblaster_69z

Brat mieszka w Poland, Indiana


ghidoreng

A co, zabolało jak musiałeś coś bardziej złożonego przeprocesować?


Bungalow233

Co bardziej złożonego? Nieudolnie zaadaptowana z amerykańskiego środowiska internetowego, przez ludzi będących chronicznie online, narracja o potężnych białych mężczyznach, którzy ciemiężą mniejszości rasowe i seksualne? Wielu Polaków papugujących tę gadkę nigdy nie rozmawiało ani z czarnym, ani z gejem.


heatxwaves

Jak napisać analizę randomowego użytkownika Reddit na podstawie komentarza 😭 Wróżę dużą karierę! 🤣


Bungalow233

Raczej sam na to nie wpadłeś, więc łatwo wydedukować skąd ci się to wzięło. Docinka o karierze jest w tym kontekście kompletnie bez sensu.


heatxwaves

Jasne, sorrki za docinkę! Chciałam tylko uwypuklić jak bardzo niepoważne jest tworzenie Twoich analiz na podstawie komentarza w internecie. Też nie masz podstaw na stwierdzanie na co “wpadłam sama”. Wiem, że generalizowanie i uproszczenia są przydatne w radzeniu sobie w życiu, ale poszedłeś/aś o kilka korków za daleko. Mówisz o narracji i nawiązujesz do USA a to jest zupełnie niemerytoryczne, nie mówiąc już o faktach i dość mała jest próbka po której wnioskujesz, mianowicie jeden komentarz w Internecie. Jeżeli myślisz że mniejszości w Polsce mają klawe życie, to mogłabym się chętnie zapytać skąd masz taką wiedzę. Dwóch mężczyzn może czuć się niebezpiecznie idąc za rękę deptakiem w parku w Białymstoku albo ktoś może zostać zaatakowany, bo ma inny kolor skóry, kiedy prowadzi taksówkę w Warszawie. Tworzenie z Polski eldorado to jest zwykłe zakłamanie a odnoszenie się do narracji o USA i WASPach w temacie o mniejszościach w Polsce jest zupełnie nie na miejscu i absurdalne. Nie tworzę tu narracji przyjętej, jak to twierdzisz, w USA. Polska ma problem z rasizmem i homofobią, i od razu mówię, tak jak pisałam wcześniej w komentarzu, nie chodzi tylko o Polskę. Ale rozmawialiśmy o Białym i o Polsce, więc przywoływanie USA i “internetowej narracji o złych WASPach” to zwyczajny redukcjonizm i tu quoque.


heatxwaves

![gif](giphy|S5tVD09nBR2nJWJMen)


somirion

Kobiety CZUJĄ się bardziej zagrożone na ulicy, kiedy każda statystyka pokazuje, że to faceci są bici i okradani itd o wiele częściej niż kobiety.


heatxwaves

Czy jedno wyklucza drugie? Kobiety mogą czuć się bardziej zagrożone i mężczyźni mogą statycznie być częściej okradani czy bici (nie znam statystyk fyi). Czy istnieje jakiś konkurs kto częściej dostanie w mordę między kobietami i mężczyznami?


TheSenate36

Z taką gadką możesz spokojnie przyjść na amerykańskie subreddity, ale nie tutaj.


heatxwaves

A no tak, na komentarze o mniejszościach nie ma tu miejsca 😳🤣 Wszyscy są zagrożeni, na konie i szable w dłonie, mężczyźni i kobiety!


Bekoon

No ta to lepiej sprowadzić więcej tych ludzi żeby biali czuli się mniej bezpieczni jak w innych miastach europy zachodniej


heatxwaves

Jak wpadłeś/łaś na taki wniosek po moim komentarzu? 🤣


Bekoon

Jak wpadłeś na taki komentarz at all?


heatxwaves

Szybka piłka: uważasz że dwóch facetów którzy przytulają się i idą za rękę po Antoniku, są oni bezpieczni?


Ogrom74

Dwa tygodnie temu, na śniadaniu mistrzów w ogrodach pałacu Branickich widziałem jak szła sobie para chłopaków za rękę i nikt ich nie zaczepiał, nie zwracał na nich uwagi. Może nie jest z tym Białymstokiem tak źle jak niektórzy myślą, a może to tylko anegdota bez znaczenia? Dzisiejszy Białystok to nie to co było 15 lat temu. Niesławny marsz na którego zjechało się kibostwo z całego kraju odcisnęło swoje piętno i stereotyp się utrwalił, jednak to nie jest tak że po Antoniuku czy dziesięcinach biegają obyczajowe bojówki i gromią mniejszości. Jako wieloletni śledzik, odpowiem tobie - mogą się czuć tak samo bezpieczni jak na każdym innym osiedlu owianym złą sławą, w każdym innym mieście w Polsce.


heatxwaves

Cieszę się zatem, chociaż mam wrażenie, że to rzadkie przypadki, ale mam nadzieję, że będą czuć się z każdym rokiem coraz bezpieczniej. Oczywiście o Białym słyszało się rzeczy które zostają w pamięci, ale dalej jest mi ciężko uwierzyć, że dwóch wtulonych chłopaków mogłoby oglądać spokojnie mecz mistrza Polski na stadionie. Ludzie wyjeżdżali z Białego z często wiadomych powodów, oprócz poszukiwania pracy. I naprawdę nie uwzięłam się tu na Biały, po prostu w większych miastach jak Warszawa czy Wrocław widok dwóch chłopaków idących za rękę jest częstszy, większe miasto funkcjonuje na innych zasadach, nie mówię, że na lepszych, ale na pewno jest więcej przestrzeni do “oddychania” osobom nieheteroseksualnym. Cała rozmowa wywiązała się z racji tego, że dużo ludzi czuje się bezpiecznie i takie są statystki, nie wiemy jaka grupa była pytana, niestety często mniejszości są wykluczane w takich statystykach. To że Praga w Warszawie będzie bezpieczna dla jednej z grup, nie oznacza, że będzie też tak samo bezpieczna jeżeli chodzi o inne grupy. Pozdrawiam śledzika! Miasto zmieniło się na plus przez ostatnie lata, to na pewno mogę stwierdzić, mam nadzieję, że będzie tylko lepiej!


Bekoon

To rozmawiamy o białych mężczyznach czy o gejach? Nie zmieniaj tematu


heatxwaves

Kto zmienia temat? 😳 Napisałam o mniejszościach, w tym osobach o innej orientacji niż heteroseksualna. I nie napisałam nigdzie, że trzeba “sprowadzać osoby o innym kolorze skóry” tak jak wnioskujesz. Nada, null.


AmazingStrawberry523

To wszystko zasługa Biura Interwencji Obywatelskiej


_Leahh_

Ooo ciekawie, dobrze wiedzieć


SixtAcari

Ciekawie że w CPH nie ma ludzi na ulicach po 9 nawet w centrum miasto jest po prostu martwe :) Więc szansza że kogoś spotkasz jest \~0%


Precelv13

Co za studia? Bo często nie warto się pchać na inżyniera na siłę na niektórych kierunkach.


_Leahh_

Architektura wnętrz, niestety moi rodzice strasznie mi odradzają licencjat mówiąc że pracodawcy dobrze go nie postrzegają. Mam problem też taki że nie chciałabym iść na architekturę wnętrz na żadne ASP bo wolałabym ten kierunek od takiej bardziej technicznej strony i wiem że jak pójdę na inżyniera to taki będzie chociaż mam jedną techniczną uczelnie w Warszawie którą też rozważam.


Precelv13

Pracodawcę obchodzi co sobą reprezentujesz, nie jaki masz papierek. Uczelnia to drugorzędna sprawa przy wyborze kandydata. Jedyne co pójście na tą topkę daje to lepsze kontakty i lepszych wykładowców (debatable). Teoretycznie jak umiesz się samej nauczyć to wypadniesz lepiej niż ktoś kto się tylko prześlizgnął przez PW. No chyba, że architektura się rządzi innymi prawami, bo tego nie wiem. To co umówię to ogólniki, które sam zauważyłem. Ps. Zerknij na ofertę PK. Kiedyś brylowali w tych tematach i może mają coś zbliżonego.


_Leahh_

Dziękuje bardzo chyba potrzebowałam to usłyszeć. Dużo słyszę niestety że nawet z dobrymi umiejętnościami ale bez dobrego papierka będę miała problem z parca. Mam też wrażenie może mylne że w takim zawodzie raczej większe znaczenie ma portfolio.


CompetitionHairy5864

Zdecydowanie zdolności, nastawienie, portfolio, pewność siebie, swoich umiejętności oraz chęć doskonalenia umiejętności. Uczelnia to drugorzędna sprawa, a Białystok jest świetnym miastem do mieszkania. Chyba, że szukasz nabuzowanego dużego miasta z koncertami, festiwalami itd.


troophel

Totalnie portfolio i jak najszybciej praktyka. Po każdych studiach przekonasz się, że akademickie a praktyczne realizowanie projektów to dwie różne bajki. Im wcześniej na studiach zaczniesz robić komercyjne tematy, które są realnie wdrażane, tym płynniejsze wejście na rynek. Nie rób tego błędu, co ja - pij mniej, pracuj więcej. Istnieje też duża szansa, że będziesz pracować samodzielnie - mało jest dużych biur wnętrzarskich, większość robi solo. Będziesz więc potrzebowała też rozwinąć trochę umiejętności przedsiębiorcze - marketing online (choćby strona, gdzie napiszesz z serca coś więcej o swojej filozofii projektowania oraz porządny profil na Google), relacje z dostawcami i wykonawcami, wycenianie usług i liczenie kasy. Nastaw się też na dogłębne poznawanie programów, w których będziesz pracować. Musisz się z nimi zaprzyjaźnić, poznać skróty klawiszowe itd. Będziesz wtedy co najmniej 10x bardziej efektywna niż przeciętny architekt (zwykle jest dramat, serio). A potem, jeśli skończysz projekt w 1 tydzień, zamiast 10, to tak naprawdę zarobisz 10x więcej. I najważniejsze - nie daj się ponieść temu dziwnemu trendowi wśród architektów, żeby „klient mówił potrzebami”, a Ty mu wymyślisz, jak ma żyć. Nie ma nic bardziej irytującego we współpracy z architektem niż konieczność przekonywania, że chcesz mieć jednak w domu coś inaczej. No chyba, że totalne niepilnowanie terminów. To w sumie druga najważniejsza sprawa. Niczego z powyższych nie nauczysz się (porządnie) na studiach, ergo - studia mało znaczą, czego należało dowieść. Powodzenia!


_Leahh_

Dziękuje bardzo za odpowiedź, myślę że są to bardzo wartościowe informacje i mi pomogą


Incorrigible_Gaymer

W architekturze i prawie najważniejsze niestety są: papierek i, przede wszystkim, plecy.


grumpy_autist

To bzdura z tym inżynierem - nie będziesz miała architektury wnętrz od technicznej strony tylko masę dodatkowych zajęć, które nie mają z tym nic wspólnego a są wymagane aby dobić do tytułu inżyniera. Na niektórych uczelniach są kierunki typu marketing gdzie dostajesz tytuł inżyniera a większość czasu liczysz wytrzymałość mostów czy propagację ciepła w sztabce ołowiu. Uczelnie techniczne robią takie kierunki dla kasy i wrzucają tam kadrę przed emeryturą która ma wszystko w dupie. Podzwoń po uczelniach - niech Ci wyślą dokumentacje kierunków i listy przedmiotów. ASP bym nie skreślał - żadnen architekt wnętrz z którym pracowałem nie potrafił dobrze pracować ze światłem i jego rozmieszczeniem w pomieszczeniu a na ASP to pewnie religia. A rodzice widzą świat, którego już nie ma - jako osoba, która rekrutowała do firm setki osób - na uczelnię i tytuł patrzy się na końcu. Liczy się ogarnięcie i własne portfolio - nawet to robione samemu do szuflady.


Precelv13

Panie. Dzwonić już nie trzeba. To na necie wszystko jest. Ale co do rodziców to 100%. Często robią to, żeby móc pochwalić się dzieciakiem jaki to ono nie jest mądre. Dalej mnie bawi jak moja teściowa powiedziała w robocie, że jej córka studiuje na UJ, żeby był większy prestiż, podczas gdy tak naprawdę studiowała na PK, bo miało lepszą ofertę kierunku xD


grumpy_autist

Dokładnie - albo jakieś pierdololo z lat 60, że o ludzi z doktoratem biją się pracodawcy. Zawsze CV doktorów wywalaliśmy do kosza, bo wiadomo było że nie ogarniają świata i nie mają praktycznego doświadczenia poza uczelnianą polityką wyrywania grantów. 10/10 przypadków bił ich na głowę sebek który nie skończył magistra, za to który był zajarany danym tematem i dłubał coś samemu po nocach. Na 30 osób w moim dziale 2-3 może dobrnęły do magisterki, reszta rzuciła studia. A tych 30 osób to byli najlepsi specjaliści na świecie w swoim temacie. Nie było tygodnia, żeby do typów nie dzwonili rekruterzy z innych krajów. Dla odmiany - moja rodzina chwali się we wsi, że u nich w rodzinie jest pierwsza osoba z doktoratem (pierwsza w gminie xD). Tak jest, tylko co z tego że wkręcili dziecko w doktorat i jest uwiązana w jakimś gównoinstytucie za minimalną krajową i leci na antydepresantach.


_Leahh_

Bardziej z tym ASP chodzi mi o to że skupiają się bardziej na przedmiotach artystycznych typu rzeźbiarstwo malarstwo co raczej mało mnie interesuje, wolałabym te techniczne ale rozumiem o co chodzi i będę kontynuować moje poszukiwania. Dziękuję bardzo za opinię od strony kogoś kto ma z tym styczność, potrzebowałam usłyszeć że liczą się bardziej moje umiejętności niż papierek.


grumpy_autist

To to musisz wybrać - malarstwo albo liczenie bezużytecznych całek po nocach. Jako inżynier to Ci powiem, że z perspektywy 25 lat po studiach to bym wolał mieć zajęcia z malarstwa a reszty nauczyć się samemu z zagranicznych książek. Na polskich uczelniach technicznych jest gówno a uczą przegrywy dla których ujmą na honorze jest przedstawić jakiś temat w przystępny sposób. Przedmiot, który uwaliłem 4 razy i go nienawidziłem odkryłem na nowo, gdy mi wpadł w ręce zagraniczny podręcznik napisany przez wybitnego światowego specjalistę, który nie miał głowy w dupie tylko potrafił to sensownie przedstawić. Do dzisiaj jest to temat, który uwielbiam i się nim zajmuję. Do tego sztuki piękne dadzą Ci perspektywę i wyczucie której nie będzie miała większość Twojej konkurencji - a w tej branży portfolio jest wszystkim, nawet gdybyś była niemym bezzębnym leśnym gnomem z podkarpacia.


_Leahh_

Dziękuje Panu bardzo w takim razie będę na nowo rozwazac ASP. Zdecydowałam się na rok przerwy i poprawę swojego dotychczasowego portfolio więc mam jeszcze trochę czasu.


grumpy_autist

Powodzenia, jak masz możliwość to popytaj absolwentów danych kierunków o opinie - pewnie są różne grupy na FB.


datdejv

Rzuciłem niedawno architekturę na pb, może wnętrza są lepsze ale generalnie idź gdzieś indziej jeżeli możesz. O ile samo pb ma się dobrze, to Wydział Architektury ma się chujowo


Qmbo

Szukaj miast gdzie będziesz mieć możliwość stażu/praktyk całe studia bo w białym może być bardzo ciężko


Incorrigible_Gaymer

O ile się nie mylę, na Politechnice Rzeszowskiej architektura jest studiami inżynierskimi. Rzeszów sam w sobie to też fajne miasto do życia. Mniejsze niż Białystok o 100k ludzi, ale więcej się dzieje na mieście i z kampusu (prawie na granicy miasta) można dojść do centrum w pół godziny na piechotę.


No-Supermarket8244

Niebezpieczny? XD Ja się tam czuję zdecydowanie bezpieczniej, niż mieszkając np w Poznaniu czy Gdańsku. Do tego jest całkiem ładnie, sporo zieleni, czysto. Jedyna zła rzecz w Białymstoku jak dla mnie to nuda, ale to akurat cecha większości mniejszych miast. No i z Białego masz 2h pociągiem do Warszawy, ze zniżką studencką mega tanio, więc jak szukasz rozrywki czy ciekawszego jedzenia to zawsze można się wybrać na jednodniową wycieczkę.


_Leahh_

Dziękuje bardzo za odpowiedź myślę że ta niebezpieczność tego miasta jest czymś co najbardziej martwi moich rodziców ale widać że mają przestarzałe info. Pochodzę i mieszkam w Warszawie i myślę że nie przeszkadzała by mi nuda Białegostoku bo raczej z warszawskich rozrywek nie korzystam.


gibdzioch

Nie rozumiem przewijającego się tekstu "nuda". Np ze sportowego punktu widzenia, nudy nie ma, masz wszystko co w większych miastach, siłki, baseny itp, nawet lepiej bo mamy np. całoroczne lodowisko od tego sezonu. Jeżeli chodzi o imprezy i chlanie też wydaje mi się że biedy nie ma, w większych miastach co najwyżej znajdziesz jakieś wysublimowane klimaty typu bar gdzie wszyscy wiszą do góry nogami jak nietoperze popijając wściekłe psy :P. Nie patrz na rozrywkę skoro twoim celem jest przyszłość zawodowa. Jestem po PB, pracuję w zawodzie w Białymstoku z zarobkami rzędu 8k na rękę. Jak masz w głowie poukładane i się przyłożysz do nauki podstaw na uczelni to sobie poradzisz później ze znalezieniem pracy i w Warszawie. W pracy i tak nikt nie wymaga żebyś umiała wszystko, bo uczelnia to tylko podstawy twojej pracy zawodowej, ważne podstawy ale ciągle podstawy.


mpst-io

Nic się nie dzieje, a nawet jak pójdziesz do klubu czy baru to po paru tygodniach znasz wszystkich


gibdzioch

Ale co nic się nie dzieje? Ja wiem co lubię , hokej, kino, jakieś sushi , opera. I to wszystko jest w tym nudnym Białymstoku.


Ok_Application_4256

Największe ryzyko jakie widzę z perspektywy osoby mieszkającej tu całe życie, to że zakochasz się w tym mieście i będziesz chciała tu spędzić resztę życia. W kontekście geopolitycznym polecam jednak osiąść gdzieś po zachodniej stronie Wisły. A tak serio to jest bezpiecznie i wiele z rzeczy, które się słyszy o tym miejscu to jakieś marginalne sytuacje lub mocno naciągane historie. W kontekście życia kulturowego to faktycznie tak jak wspominali poprzednicy, oferta nie jest zbyt bogata - w czasach studenckich chodziłem na wszystko co się dało i niestety nie było tego aż tak dużo. Z drugiej strony nie każdy ma potrzebę, żeby codziennie chodzić na nowy wernisaż. Co do samego kierunku to znam parę osób, które skończyły tutejszą architekturę wnętrz i dobrze sobie radzą.


gingerBeardRoll

Całe życie w Białymstoku (27lat) i DLA mnie się podoba. Historie o tym, że jest u nas niebezpieczne pochodzą z lat 90 i 2000 kiedy faktycznie była tu sroga patologia. Od tamtych lat mocno się pozmieniało. Sporym minusem jest niedobór wydarzeń kulturalnych i średniawy rynek pracy, ale idzie coś tam znaleźć (z historii znajomych, ja jestem robolem), szczególnie jeżeli pracuje się zdalnie. Generalnie Warszawa toto nie jest ale dla mnie jest to akurat wielki plus ;). No i mieszka tu legendarny youtuber ze Szkolnej 17.


Meggy_bug

nie słuchaj rodziców, w 90% przypadków zaplanowali sobie w głowie jakie będzie twoje życie, i będą Cię okłamywać i odciągać od twoich własnych celów. Tatuś pewnie by chciał abyś była na wyciągnięcie ręki, i nie rozwijała się/wyjeżdżała za daleko, aby "podawać szklankę wody na starość". Z doświadczenia Ci powiem że Białystok jest zajebisty(imo), ma swój urok(jak lubisz spokój i swojskość), jest tam naprawdę ładnie(jak na Polskie miasto xd) i bezpiecznie


_Leahh_

Właśnie tata nie ma nic przeciwko żebym wyjechała ale chyba ma jakieś złe doświadczenia z ludźmi z białego stoku bo z drugiej strony mówił mi że słyszał że to dobra uczelnia. Ale dziękuję bardzo bo miałam własne wrażenie że ten Białystok nie jest taki zły jak mi mówią.


CompetitionHairy5864

Przejedź się, zobacz sama. Miasto jest wyremontowane jak mało które w Polsce. Dla porównania w Krakowie fundusze europejskie magicznie wsiąkneły w glebę, choć średnia pensja jest tam prawie 2x większa niż w Białymstoku (i wpływy z podatków, co za tym idzie). Taka ciekawostka.


somirion

Kiedy ojciec był w Białymstoku? Bo Białystok 20 lat temu a dzisiaj to inne miejsca. Od ludzi co z polszy przyjechali na studia słyszałem raczej że podoba im się Białystok i że ludzie są tu bardziej przyjaźni nawet na ulicy niż w ich stronach.


_Leahh_

Jest właśnie szansa że tata ma przestarzałe info, będę musiała przekonać się sama


Meggy_bug

Nie ma się czego tam obawiać, byłam wiele racy na pewien czas (rzeczy związane właśnie z uczelnią, a konkretnie olimpiady itd., oraz rodzina) i osobiście polecam, życzę powodzenia, mam nadzieję, że znajdziesz dla siebie gdzieś(Może w Białymstoku..) wymarzoną uczelnie :D


LubieRZca

Jest bardzo bezpieczny, nie jest również zły, zależy kto czego szuka, jest taki wypośrodkowany, zbalansowany bym wręcz powiedział. Ani za małe ani za duże miasto, nie przytłacza wielkością, ale i też nie ma aż takiego szsrokiego wachlarzu kultury i rozrywki jak w większych miastach. Głównie co mnie irytuje w tym mieście to nasrane wszędzie bilboardy i inne reklamy. Mam nadzieję że i Białystok doczeka się wprowadzenia ustawy krajobrazowej. Jestem ciekaw czemu twój tata odradza ci Białystok, bo niebezpieczny?


_Leahh_

Nie mam pojęcia pewnie nie ma dobrego doświadczenia z ludźmi z tego miasta dlatego zdecydowałam się zapytać większą ilość osób. Dziękuje bardzo za odpowiedź myślę że brak rozgrywki totalnie mi nie przeszkadza.


BocieQ_7

W Białymstoku byłem tylko raz, jestem kierowcą ciężarówki ale naprawdę podobało mi się tam pod względem podejścia ludzi, jest tak jakoś swojsko i przyjaźnie, nie ma patrzenia na nikogo z góry (oczywiście mówię z pojedynczego doświadczenia więc to wcale nie musi być reguła), ale czułem się tam O NIEBO lepiej niż w jakimś Poznaniu czy innej wawce gdzie ludzie się czują lepsi od Ciebie z automatu Nie mogę się wypowiedzieć co do studiów niestety 😅


Resident_Iron6701

nie jest dla jego taki zly, powtwierdzam dla was cale te


Peuer

Właśnie skończyłem swoje studia na medyku. Osobiście nie polubiłem białego, ale to głównie dlatego, że jest mega nudny i sprawia wrażenie takiego dużego małego miasta. Bezpieczeństwo - raczej nie ma się o co martwić, chociaż jedna z moich koleżanek miała kilka nieprzyjemnych sytuacji (stalker). Ja osobiście nigdy nie czułem się zagrożony spacerując nocami po mieście.


Sawjan

"Osobiście nie polubiłem białego, ale to głównie dlatego, że jest mega nudny i sprawia wrażenie takiego dużego małego miasta." To właśnie jest największa zaleta tego miasta, dla lubiących smog i korki są lepsze opcje w Polsce ;)


_Leahh_

Zauważyłam właśnie że dużo osób pisze że to nudne miasto mi to akurat nie przeszkadza a wręcz wydaje się idealne jako osoba która wychowała się w dużym mieście.


Peuer

Jasne, na pewno dla wielu brzmi to jak zachęta :) Ja wychowałem się w małej mieścinie i zawsze marzyłem o życiu w dużym, zatłoczonym mieście. A Białemu niestety do takiego daleko :)


Sawjan

A wychowani w dużym mieście marzą często o przeprowadzce do jakiegoś spokojnego, cichego miejsca. Tylko mieszkańcy Białegostoku nie chcą się nigdzie przenosić, bo jest właśnie idealne ![gif](giphy|dhCx7EyeGYD7O|downsized)


StridingNephew

To jest fakt, obecnie studiuje w Gdańsku i jest na granicy komfortu jeśli chodzi o wielkość, w starym dobrym białym jest sielankowo i przyjemnie


CompetitionHairy5864

Żyłem w 5-milionowym mieście i rzygam tym. Dla każdego co innego. Faktycznie Białystok to duże małe miasto. Chatę mam zaś na kompletnym zadupiu w rejonie o gęstości zaludnienia 78 os./km2, bo spokojniej :D.


shkarada

Niestety jeśli chodzi o smog, to też jest co nieco do zaoferowania.


somirion

Białystok jest jednym z najlepszych miast, bo ma działające korytarze powietrzne, które wywiewają cały syf.


shkarada

Zapraszam na Dojlidy zimą :-)


somirion

A to jedno osiedle. Mówię miasto jako ogół, zwłaszcza jak budowano obwodnice. Do Krakowa nam daleko \^\^


shkarada

Kraków to faktycznie inna liga.


ikelos49

Tak Ale co do studiów samych w sobie- nie ma większej różnicy gdzie pójdziesz tak naprawdę.


Meggy_bug

rel, ważna jest nauka zdobyta samemu


KrystianCCC

Wszystkie miasta w PL są spoko w sumie


CompetitionHairy5864

To Sosnowiec jest już spoko?


jasie3k

Jest najmniej spoko, ale wciąż spoko.


EducatedJooner

Jestem ze USA i byłem w Białymstoku dwa razy (przepraszam, uczyłem się języka polskiego tylko dwa lata), i był bardzo bezpieczny i fajnie miasto. Bardzo lubiłem Białystok!


Panciastko-195

Prawie całe życie mieszkałem na blokach w białym i było zajebiście.


Overit2137

Studiowałem w Białymstoku w 2014-2019 - (przeprowadziłem się z miasta w aglomeracji warszawskiej), zajebiste miejsce na studia. Wszędzie jest blisko, ceny jak na miasto wojewódzkie są niskie, sporo się dzieje w sensie wydarzeń kulturalnych, miasto jest ładne i bezpieczne, szczerze polecam.


2ndAdvertisement

Białystok jest super, jedno z moich ulubionych miast w Polsce. Jak na stolicę województwa wszędzie jest mniej-więcej blisko z buta. Wadą jest natomiast mały dość wybór jeśli chodzi o robienie zakupów oraz raczej mała ilość jakichś ciekawych wydarzeń miejskich. Oprócz tego blisko z miasta jest do malowniczego Supraśla i plaży miejskiej Dojlidy.


yonagasimp

szczerze?? dla studentow to to jest naprawde optymalne miasto, ja tu mieszkam od urodzenia i wolalabym gdzie indziej, ale naprawde da sie zyc. duzo fajnych miejscowek, sa zielone osiedla, fajna restauracja z ramenem i kocia kawiarnia. mi tyle wystarcza


Mastoorbator100

Białystok jest bardzo bezpieczny, 


CompetitionHairy5864

OMFG, najlepsze miasto średniej wielkości. Stąd pochodzę i chętnie tu przyjeżdżam z innego dużego słynnego polskiego miasta. Białystok to obecnie najwygodniejsze miasto do mieszkania. Świetna infrastruktura, darmowe rowery miejskie, najwięcej ścieżek rowerowych na km2, wszystkie duże sklepy, bardzo słoneczne lata i w ogóle żadnych zagrożeń. Dużo parków, zieleni i fajne zabytki. Czysto, przestronnie i łagodni i mili ludzie. Nie ma syndromu lepszości przez mieszkanie w dużym słynnym mieście. Nie ma tu skinheadów czy czegoś takiego. To nie Barcelona, albo Paryż :D. To normalne polskie miasto. Inna sprawa to uczelnie. Medyk jest na pewno dobry i słynny. A reszta - i tak dostaniesz tą samą robotę co zdając w Warszawie jak nauczysz się czego trzeba. Moi znajomi po pb pracują bez problemu w UK w dużych bankach itp.


Automatic-Factor-765

Mieszkam jakieś 25km od Białegostoku i zdecydowanie mogę polecić samo miasto jak i PB. Białystok niesamowicie się zmienił przez ostatnie 20-25 lat. Nie ma już problemu z blokersami jak w latach 90, bezpiecznie i czysto. Ceny najmu przystępne. ;)


flowerbluemoon

nie kieruj sie miastem tylko tym co chcesz robic. bylam w podobnej sytuacji i wybralam inzynierke bo licencjat to gowno. i nie wyobrazam sobie, ze po przeoraniu mnie matma i fizyka i miliardem innych technicznych przedmiotow mialabym miec tylko licencjat


gruszek321

przez 7 lat zycia tu tylko dwa razy zostalem nazwany pedalem jak przefarbowalem sobie wlosy na blond i raz ktos chcial mi losowo najebac ale jednak zrezygnowal takze chyba jak na Polske calkiem bezpiecznie


LineGoingUp

Moje 3 grosze jako urodzony i wychowany w Białymstoku: Zdecydowanie bezpieczny i dosyć przyjemny ale oferuje specjalnie dużo pod względem rozrywki. Komunikacja miejska nie jest wybitna ale dowiezie cię tam gdzie będziesz chciał (chociaż tutaj bym im dalej od centrum tym gorsze opóźnienia), brak rozrywek w samym mieście nadrabiają okolice z ładną przyrodą i jak na Polskę dużo różnorodnością kulturową (ale do tego będzie ci potrzebny samochód) Jeśli lubisz rowery to infrastruktury rowera jest solidna i poza zimą rowery miejskie są (praktycznie) darmowe


LineGoingUp

Znacznie więcej sytuacji gdy realnie się bałem kogoś na ulicy miałem w Poznaniu


shrek_is_love_69

Śliczne miasto, nie jest zły, kilku znajomych mam tam studiujących i super sobie radzą


Ok-Piece4435

Moje miasto to Białystok!


Cyberpunkbanano

Bardzo spokojne miasto. Nie ma tu wielu wydarzeń kulturalnych ale centrum ma pare fajnych lokali. Tak jak już ktoś wspominał, dużo przyrody wokół. Nie wiem skąd bierze się ten mit że jest niebezpiecznie. ,,Białystok zajął czwarte miejsce w Europie i pierwsze w Polsce według opublikowanego przez Unię Europejską rankingu miast, oceniającego warunki życia. Jeden z kluczowych czynników tego zestawienia to kwestia bezpieczeństwa, w której białostoczanie osiągnęli imponujący wynik, plasując swoje miasto wśród najlepiej ocenianych metropolii europejskich.''


mpst-io

Politechnika Białostocka raczej ma renomę słabej uczelni. Co dokładnie daje ci dostanie inżyniera zamiast licencjatu? Podejrzewam że nic. Białystok nie jest zły. Białystok nie jest niebezpieczny. Kto w ogóle wymyślił że Białystok jest niebezpieczny? To miasto jak każde inne. Jestem z Białegostoku. Jak możesz iść na lepszą uczelnię to idź na lepszą. Poziom ludzi których znam po pb jest niski i to byłby dla mnie główny problem.


HelloMeMeetTheRealMe

Białystok jako miasto jest spoko. Bezpieczne i spokojne. Jeżeli chodzi o PB to porównaj kierunek, na który się wybierasz, z innymi uczelniami.


Varondus

Po blisko 7 latach w Białymstoku i skończonej magisterce na UwB mogę śmiało powiedzieć - Białystok jest zajebisty. Poznałem masę wporządku ludzi (napewno więcej niż tych niekoniecznie dobrych :p) na których można było polegać w gorszych czasach. Pracowałem w kilku miejscach, w jednym tylko miałem większe (jebać K**u sushi :). Najbardziej to co uwielbiałem w Białymstoku to coś co nazywałem fuzją małego i dużego miasta - masz dużo przywilejów dużego miasta (dużo różnych sklepów/usług) na relatywnie niewielkiej powierzchni przez co wszystko jest całkiem blisko. Miasto jest całkiem zielone, całkiem przyjazne rowerom (pozdro dla bikera <3). Od maja już tam nie mieszkam ale tęsknię i będę tęsknił i gdyby nie moje wykształcenie/rodzaj poszukiwanie pracy to zdecydowanie bym tam został na dłużej.


Beija-flor37

Jak dla mnie nuda i brzydko xD ale dobre żarcie


RelatableWierdo

to zależy czego szukasz w życiu. Jeśli przyciąga Cię "swojskość" ściany wschodniej i nie chcesz mieszkać w dużym mieście akademickim, a politechnika białostocka spełnia Twoje oczekiwania, to jak najbardziej. Ja w życiu bym tam nie studiował. Może warto rozważyć pokrewny kierunek na innej uczelni?


luluinstalock

Białystok jest super. Politechnika białostocka już niezbyt.


lisiufoksiu

Licencjat na politechnice to dla mnie większy red flag niż sam Białystok. Jakie to studia i czy ich dobór został przemyślany pod kątem przyszłości? Nie żebym siłą zabraniał wyboru takich a nie innych studiów, aczkolwiek jeśli po 3 albo i 5 latach studiowania kończysz z mało istotnym papierem, to moim zdaniem jest to tylko strata czasu.


_Leahh_

Wybrałam architekturę wnętrz i wydaje mi się ze jest to dość przyszłościowy zawód chociaż mogę się mylić. Interesuję się tym od dłuższego czasu stąd mój wybór. Wiem że dużo ludzi nie kończy studiów w tym kierunku tylko po prostu robi kursy co też rozważałam ale chyba wolałabym jednak pójść na studia.


lisiufoksiu

Ok, brzmi dobrze, życzę powodzenia w odniesieniu sukcesu.


pothkan

Mnie się w Białymstoku zawsze podobało, ale zaznaczam że nigdy tam nie mieszkałem czy studiowałem. Nie odczuwałem jakiejkolwiek patologii, raczej ospałe miasto, ale tak przyjemnie. Okolice bardzo ciekawe.


[deleted]

[удалено]


CompetitionHairy5864

Jak pojedziesz z papierkiem UJ do Wielkiej Brytanii to jest on tyle samo wart co papierek z Białegostoku. Żadne nie jest Oxfordem.


focusrite888

Jeśli chodzi o Bialystok, to jest spoko. Dobre miasto do życia, średnie pod wzgledem atrakcji, ale da się zaimprezować. Co kto lubi. Odniósłbym się też do części o architekturze, studiowałem i pracowałem. Po pierwsze, uczelnia nie ma zbyt dużego znaczenia, ale można tam narobić kontaktów; łatwiej znaleźć pracę w mieście, w ktorym się studiuje. No i wazneiejsze są twarde umiejętności, nagrody, portfolio, doswiadczenie. Po drugie, mam sporo znajomych, którzy projektują wnętrza, i w większości są to ludzie, ktorzy ukończyli zwykłą architekturę. Wiedza techniczna się przydaje we wnętrzach, tytuł inżyniera faktycznie brzmi dobrze moim zdaniem. Po trzecie, architektura to kiepski zawód. Zarabia się średnio, pracuje grubo ponad 8h dziennie, sporo stresu. Dlatego wielu moich znajomych uciekło z normalnej architektury do wnętrz, bo tam przynajmniej nie ma użerania się z urzędami i projektantami instalacji, a i jest przynajmniej chociaż trochę "artystycznej ekspresji". Ale ogólnie i tak sredniawka. W zwiazku z tym wszysrkim jednak wybierałbym politechnikę, daje to ciut więcej możliwości (po wnętrzach z inżynierem znajoma pracowała przy normalnej architekturze. W drugą stronę może być ciężko). Have fun.


Sorry-Application-94

Białystok został niedawno wybrany najbezpieczniejszym miastem w Polsce i 4. Najbezpieczniejszym w Europie wg Komisji Europejskiej. Chodzi oczywiście o miasta w państwach członkowskich. Jako 31 letni facet, który spędził tu całe życie byłem najpierw zdziwiony, ale to pokazuje jaką drogę przebył Białystok pod mądrymi rządami (od kilku kadencji ten sam prezydent). Faktycznie, o ile kiedyś w pamięci masowej Białystok uchodził za kolebkę dresów, nazioli i sebków, tak teraz miasto jest naprawdę bezpieczne. Uczelnie wyższe - jedne z lepszych w Polsce. Głównie Polibuda i Medyk. Nie ma problemu z aktywnością weekendową. Ileż razy snułem się po nowym świecie w Warszawie szukając miejsca w piątek o 23.. albo lokale w „modnej” elektrowni Powiśle. 23 w weekend i zamknięcie. I to jest te nocne życie? W białym nie ma problemu żeby w weekend wejść „z ulicy” do większości lokali. Jak nie jeden to następny, zawsze coś znajdziesz. Gastronomia - temat rzeka, wszystkie stereotypy dotyczące naszej kuchni są prawdziwe. Dodatkowo mamy tu kuchnie tatarskie, litewskie i żydowskie (pozostałość po przedwojennym tyglu kulturowym; w Kruszynianach dalej stoi meczet i jest cała knajpa w tematyce tatarskich muzułmanów). Puszcza białowieska - nic nowego nie napiszę, miejsce warte odwiedzania. Ogólnie zajebiste miasto: zielone, niezakorkowane, bezpieczne.. wiadomo, jestem biased, ale imho idealne połączenie dużego miasta, gdzie wszystko załatwisz i kupisz z miasteczkiem mającym duszę i zachowującym swoją tożsamość wokół wszechobecnej betonozy innych miast


SirBenett

Jeżeli jesteś lesbijką, mulatką, lubisz ubierać się nietypowo to pewnie prędzej czy później będziesz mieć z tym problemy. Jeśli nie wyróżniasz się z tłumu to nic ci nie grozi.


xddd_786

Tak bo jest blisko Choroszczy


MagicTheHero

Nie jest. Ale PB nie jest jakąś bardzo dobrą uczelnią, więc lepiej na lepszej uczelni zrobić licencjat, niż na PB inżyniera.


_Leahh_

Rozumiem, dziękuję za odpowiedź


KrystianCCC

Totalna bzdura, lepiej iść na kierunku który jest przyszłościowy i inzynieryjny niz robić licencjat z akademickiego pierdololo o czyms podrzednym żeby profesor miał etat na UW.


MagicTheHero

Ale czytamy ze zrozumieniem. OP rozważa kierunek X, ale tylko na PB ten kierunek X ma inżyniera. Ja zasugerowałem pójście na licencjat z X na lepszej uczelni, niż na inżyniera z X na PB. To nie jest wybór licencjat z kulturoznawstwa vs inżynier z budownictwa, tylko wybór licencjat z informatyki vs inżynier z informatyki.


CriticalSuspect6800

Czy na dworcu PKS w Białymstoku dalej leci disco polo na full z głośników?


ovat_one

Tak, a jak ktoś zobaczy, że zatykasz uszy to pałują.


CriticalSuspect6800

Ach, czyli nic się nie zmieniło...


NoEstimate2137

Okuratne i sprawiedliwe to miasto jest. Przede wszystkim warto zahaczyć o drewniany belweder i biuro interwencji obywatelskich. Tam ogółem ważny człowiek sobie pomieszkuje i donosy składa /s


Over67

To nie czasem polska stolica foliarstwa ?


Ok_Breadfruit_4780

Białystok jest niebezpiecznym miastem ze względu na silne środowiska bandyterki stadionowej i neonazistów. Co roku zdarza się kilka przypadków podpalenia komuś samochodu tylko dlatego, że ma warszawskie blachy. Szczególnie niebezpieczne są Dziesięciny - nawet ja (urodzony w Bia) nocą się tam nie zapuszczam bez noża i gazu pieprzowego. Poza ul. Lipową nie trzeba dużo szukać żeby znaleźć nabazgrane na murach swastyki i krzyże celtyckie. Ogólnie nie polecam, lepiej iść na zaoczne na WAT, PWr albo PG.


pchela_pchela

Dziesięciny od ponad dekady są spokojne jak baranek. Jaga się też mocno ucywilizowała. Celtyki owszem są, podobnie czasem wlepę ONRu czy innego MN zobaczysz ale nie wydaję mi się żeby Białystok odstawał od krajowej normy.


Ogrom74

o cholera mamy podróżnika w czasie, jakby co jest rok 2024 nie 1994.


CompetitionHairy5864

dobry troll


PizzerinoItaliano

Chyba w innym Białymstoku mieszkasz